Wiosna




Wiosene przebudzenie


To wiosna oraz jej świta
nie słyszysz … nadchodzi
chmurami nieco przykryta
swym czarem nieśmiało uwodzi
kwiatami znów nas otoczy
i zagra z nami w zielone
czasem deszczem przemoczy
i powita rankiem zamglonym
do życia nas jednak obudzi
i radości zaprosi dzwonkami,
by z nią razem zanucić
przebudzenia pieśń nad pieśniami
wiosenne przebudzenie
nie słyszysz … to muzyka,
co nadzieją spływa na ziemię
i do serca przenika.






W sukience utkanej

W powietrzu czuć wiosnę,
co po śnie zimowym,
jak długim letargu
do życia się budzi.
Jeszcze sypie śniegiem,
jeszcze lodem mrozi,
ciepło z zimnem splata
- jednak już nadchodzi.


Tak bardzo cię czekam,
szczególnie w tym roku,
oczy me uraduj
jasną swą zielenią.
Zawieś na gałęziach
liście, kwietne pąki,
rzuć świeże kobierce
na uśpione łąki.


Wiosno ! daj otuchę
swym młodzieńczym tchnieniem,
oddal mój niepokój,
- myśli uciszeniem.
Przynieś proszę z sobą,
nową radość bycia,
nadaj sens istnieniu
w tym bezsensie życia

Przyjdź w wianku z pierwiosnków
na głowę włożonym, w sukience utkanej
z mgiełki nad wodami,
dotknij swoją różdżką,
rozsiej radość wokół,
zabierz mą samotność
a przywróć mi spokój.




Na niepogodę Przytul mnie do siebie
odnajdę wiosnę zagubioną w lesie
dreszczem czułości dłonie Ci wypieszczę
uciekną troski z poszarzałym niebem.

Odnajdę wiosnę zagubioną w lesie
wilgotne perły rozrzucę na ziemię
uciekną troski z poszarzałym niebem
refleksy słońca namaluję wierszem.

Wilgotne perły rozrzucę na ziemię
ozdobię trawę głaskając powietrze
refleksy słońca namaluję wierszem
w wiatru odgłosach słyszę podniecenie.

Ozdobię trawę głaskając powietrze
Twój zapach duszy na drobne rozmienię
w wiatru odgłosach słyszę podniecenie
zlęknione brzozy ciągle szepczą jeszcze.

Twój zapach duszy na drobne rozmienię
deszczem czułości dłonie Ci wypieszczę
zlęknione brzozy ciągle szepczą jeszcze
na niepogodę Przytul mnie do siebie!





Był więc maj ciepły, radosny
piękniejszej nie było wiosny
Kwitły białe kasztany
a Ty mi w głowie Kochany.

Rozmowy od nocy do świtu
drogi kolego o fajnym nicku
na biurku książki w sercu pytanie
czy Wrócisz tu dziś Kochanie?

To były piękne miesiące
za oknem cieplejsze słońce
Raz bliżej byłeś raz dalej
kiedy to nasze spotkanie?

Dużo pytań i odpowiedzi
tak niedziela po niedzieli
miesiąc po miesiącu
aż w końcu...

Niebo pokryły chmury
świat stał się ponury
słońce już coraz dalej
a My jedziemy nad zalew!

Piosenka w szalonej głowie
szumi jak młody las
za miasto Panie, Panowie
wędrujmy w majowy czas.

Na majową wycieczkę!
Śpiewaj ze mną i Mrucz
Zostaw suszkę i teczkę
Zamknij biurko na klucz.

Popatrz tylko na drzewa
na te brzozy i bzy
bez kwitnie, wilga śpiewa
Kwitnij, Śpiewaj i Ty.

Na szosie, szerokiej szosie
ileż młodzieńczych snów!
Boso pójdziemy po rosie
kapelusz rzucimy w rów.

Z odkrytą głową na wietrze
miło tak razem iść
pachnie majowe powietrze
tańczy brzozowy liść.

A kiedy wieczór odświeży
łąkom rozgrzane źdźbła
do romantycznej oberży
zawiedzie nas ścieżka pstra.


 
[umfrage]
czas leci
 
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja